Kilka słów komentarza o zdjęciach. Podczas spotkania Wacek Zawadowski mówił o podręcznikach używanych w Anglii na poziomie w przybliżeniu odpowiadającym naszemu gimnazjum. Dlatego na stołach piętrzyły się książki (po spotkaniu można było sobie wziąć, to były egzemplarze wycofane z użycia, noszące ślady aktywności młodych ludzi).
Podręczniki wyraźnie różnią się od naszych.
Osobną częścią spotkania była relacja z wyjazdu z gimnazjalistami do Kazimierza, stąd zdjęcia z ekranu rzutnika. Widać tam było fotografie rurkowej konstrukcji inspirowanej "trójkątem Sierpińskiego".
Pokazywałem też, jak składać elementy, a potem je kleić, by powstały gwiazdki ośmio- i szesnastoramienne. Przy okazji pochwaliłem się upolowaną symetrią obrotową rzędu cztery, którą sfotografowałem w centrum Warszawy, dosłownie pod nogami.
Już idąc na spotkanie widzieliśmy ciemne niebo, a na nim Księżyc i jasną planetę (o ile się nie mylę - to Jowisz).
Janek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz